Inteligencja emocjonalna
Inteligencja emocjonalna tak jak i każdy inny rodzaj inteligencji może, a wręcz nawet powinna być poddawana regularnemu trningowi. Bo tak jak w treningu ciała rozwijając poszczególne jego części – rozwijamy ich siłę i odporność tak poddając trningowi naszą inteligencję emocjonalną – rozwijamy naszą siłę osobową i odporność psychiczną. I chociaż będąc lub prawie już będąc Pięknym Czterdziestolatkiem mieliśmy w życiu wiele sytuacji kształtujących naszą odporność psychiczną to zapoznanie się z dodatkowymi technikami na pewno każdemu sie może przydać.
Bo to właśnie nasza odporność i siła psychiczna będą decydować o tym jak będziemy żyć w drugiej części naszego życia bo jak ktoś słusznie kiedys powiedział – nie zawsze mamy wpływ na to co w naszym życiu sie wydarza, ale od nas samych zależy co o tym co w naszym życiu sie dzieje myślimy. I to jest właśnie kwintesencją koncepcji inteligencji emocjonalnej. Inteligencja emocjonalna daje nam możliwość wykorzystania dostępnych technik w celu optymalnego dostosowania naszych reakcji emocjonalnych do zaistnialej sytuacji. Prosty przykład – zbliżając się do czrterdziestki można poddać się ogólnej panice organizmu lub czekać spokojnie na ten moment rytualnego przejscia w drugą część naszego życia. Można też się do tego procesu zacząć umiejętnie przygotowywać! Wybór należy tylko i wyłacznie do Ciebie.
Podstawowe zagadnienia inteligencji emocjonalnej dotycza w zasadzie jednego obszaru tematycznego – umiejetnosci porozumiewania się. Umiejętność tą można jednak podzielić na kolejne poziomy – umiejętność efektywnego porozumiewania się z samym sobą oraz umiejętność porozumiewania się z innymi.
Poziom porozumiewania z samym sobą:
Stawanie się oraz bycie Pięknym Czterdziestoletnim to w ogromnej mierze umiejętnosć porozumiewania się z samym sobą na temat osiągnięcia tego pułapu swojego wieku. Indywidualne wybory i dzialania będa inne dla grupy, ktora ma na ten temat negatywne odczucia i inne dla jednostek, ktore na fakt osiągniecia tego pułapu swojej liczby lat potrafią patrzeć ze spokojem, a wręcz nadzieją.
Niektórzy naukowcy wysuwają tezę, że statystyczny człowiek na obecnym etapie rozwoju ludzkości używa zaledwie 10 % potencjalu swojego mózgu. Możemy pozostawić jedynie w sferze rozważań co by bylo gdyby podnieść ów poziom procentowy o kolejnych 10, 50 czy 90 %. Całkiem realne jest natomiast podniesienie tego poziomu w naszym jednostkowym życiu o kilka jesli nie kilkanaście lub kilkadziesiąt procent. Jak jednak tego dokonać? Co zmieniłoby to w naszej samopercepcji stawania się czterdziestolatkiem?
Więcej w następnym blogu...
Ewa Maciag-Balmforth
Personal Development Coach & Trainer
Wielka Brytania